Autor Wiadomość
Asteroth
PostWysłany: Pon 0:12, 02 Lip 2007    Temat postu:

Pewnie, że pozmieniał. Przypowieść o Łazarzu to bujda. Tak naprawdę Łazarz żył, tylko stracił wiarę co było traktowane jako śmierć duchowa. Ale Koćiół potrzebował poważnego cudu więc sobie trochę podrasował przypowieść. No i oczywiście Kościół wybierał sobie ewangelie do biblii.
Darth Revan
PostWysłany: Pon 0:09, 02 Lip 2007    Temat postu:

Zastanawiające, czy wszystko to co w biblii jest zapisane, jest prawdą, czy kościół pozmieniał większość z tego tak, aby im to pasowało? (Chyba jednak pozmieniał...)
Asteroth
PostWysłany: Sob 23:19, 30 Cze 2007    Temat postu:

Ale Islam nie lepszy, też rzucają się. Ale Kościół to nie dość, że jest bogaty i udaje, że niby pomaga a w salach kościoła bogactwa są, składał sobie biblię, jak klocki LEGO.
Darth Revan
PostWysłany: Sob 22:50, 30 Cze 2007    Temat postu:

hmmm... w sumie masz rację.
Widać kościół bardzo pragnie się ich pozbyć, albo "nawrócić" siłą...
Trzeba przyznać, że to bardzo tolerancyjne.....
Asteroth
PostWysłany: Sob 18:16, 30 Cze 2007    Temat postu:

No może akurat tak teraz nie myślą bo niby jakieś pojednania robią, ale to było prawdopodobnie za JPII. A teraz tego idiotę posadzili co cytując Bizantyjskiego filozofa psuje układy między chrześcijaństwem a islamem, chociaż uważam, że było to raczej działanie zamierzone bo wątpię żeby on to nieświadomie zrobił.
Darth Revan
PostWysłany: Sob 15:37, 30 Cze 2007    Temat postu:

Nie znam go (jak możesz to opowiedz o tym co zrobił, będę wdzięczny).
Przez słowo "mason" miałem na myśli właśnie o to ich stowarzyszenie. (Sam nic do nich nie mam, ani do innych religii... Dokładnie tak jak powiedziałeś: ,,Niech sobie wierzą w co chcą")
Kościół jednak myśli inaczej i według nich, ci co wierzą w co innego są jacyś nie ten tego i powinno się takich wytępić...
Asteroth
PostWysłany: Sob 14:38, 30 Cze 2007    Temat postu:

Wiesz ja nie wiem co rozumiesz przez słowo "mason". Jeśli chodzi ci o ich stowarzyszenie to ja osobiście nic do nich nie mam, do innej wiary nic nie mam niech wierzą sobie w co chcą, jeśli uważają, że to słuszne. Jeśli zaś chodziło ci o tego pisoenkarza Marilyn Manson czy jak mu tam to tutaj popieram Kościół bo to zjeb jakich mało i takich ludzi powinno się izolować. Rozumiem, że można trochę pofantazjować i urozmaicać swój image i występy, ale co on robi to przegięcie.
Darth Revan
PostWysłany: Sob 13:19, 30 Cze 2007    Temat postu:

Żeby nie grzeszyć, możesz dawać datki w kościele, olewać potrzebujących, spowiadać się codziennie, oraz wiele wiele innych (np. słuchać radio z ryjem i po biczować się).
Faktycznie to jest przegięcie... Oni wszyscy mówią nam, że te rzeczy (które Ast wymówił) to grzech, a zapewne sami to robią.. (tfu! Na pewno to robią!)
No i jeszcze jedna ważna sprawa... W ogóle nie ma żadnej tolerancji!
Żyd - tvn i reszta, która nie słucha radia z ryjem, oraz ci którzy "grzeszą"
Mason - Praktycznie to samo co żyd
I wiele wiele innych tego typu...
A Jezus kim był? Oczywiście, że był żydem! (No ale widać, że dla chrześcijan, Jezus nie był żydem...)
Asteroth
PostWysłany: Pią 23:13, 29 Cze 2007    Temat postu:

Wiesz to tak jakby "uprzywilejowana kasta". Kiedyś wręcz ściągali pieniądze z ludzi jak haracz, zaś teraz to się nazywa jałmużna, datki i takie inne duperele. W kościołach pełno złota, srebra, może nawet i platyny w co bogatszych a ludzie głodują. Jakby zebrać to wszystko z tych kościołów to parę miliardów na pewny by było jeśli nie nawet parę dziesiątków miliardów. A Kościół to gromadzi, w watykanie jakie bogactwa przecież są. Kościół jedyne co robi za te nasze "Datki" to wtrąca się w nie swoje sprawy, rzuca się, ogranicza postęp techniczny bo dba o jakieś względy moralne (no częściowo to słusznie robi, ale czasami to już przegięcie) bo jakimś starym babom ze wsi się to nie podoba. A księża mają nawet coś w rodzaju immunitetu: no bo jak podejdziesz i takiego walniesz to możesz nawet ekskomunikę dostać. A wiecie co ja na tą ekskomunikę? Mam ją w głęboko gdzieś... Kośćiół jak dotąd ogranicza moją wolność no bo: pogrzeszyć w umyśle nie można (wyobrażać sobie seksu z inną kobietą) no bo to grzech, masturbacja grzech, bieranie bogactwa również grzech i teraz pytanie, co według Kośćioła do JASNEJ KURWY NĘDZY JA MOGĘ ROBIĆ ŻEBY NIE GRZESZYĆ?!?!?!?!
Darth Revan
PostWysłany: Pią 22:52, 29 Cze 2007    Temat postu:

OOOO właśnie Ast, mądre słowa! Przypomniałeś mi o tej sprawie! Bo już nieraz się zastanawiałem, dlaczego ci księża (biskupi itd.) tak poubierani chodzą (tj. zdobione szaty, pierścienie, klejnoty itp.). Na co im to w ogóle? Za królów się uważają czy jak?
Jezus był królem, ale nie ozdabiał się tak... Raczej nawet wolał oddać swój dobrobyt potrzebującym.
Jeżeli oni myślą, że wypełniają wolę Boga, to ja jestem jakiś niedorozwinięty... Według mnie, wszyscy (no prawie wszyscy) są pazerni na pieniądze i nic ich nie obchodzi biblia i wszyscy ludzie wierzący, oraz potrzebujący (tylko ich pieniądze...).
Asteroth
PostWysłany: Pią 19:04, 29 Cze 2007    Temat postu:

Oni udają świętych czyli są tzw. "Dewotami". Mam czasem wrażenie, że większość Kościoła taka jest. I jest! Skoro papież tak mówi o pomaganiu innym to niech rozda bogactwa Watykanu! Uzbiera się z parę miliardów! Niech każdy z Kościołów świata odda swoje złote kielichy, i wszystko co srebrne i złote. W końcu Jezus i wcześni chrześcijanie nie odprawiali mszy z tym wszystkim złotem i im to nie przeszkadzało a za te pieniądze np. możnabyłoby w 100% ziszczyć głód w Etiopii.
Darth Revan
PostWysłany: Pią 17:59, 29 Cze 2007    Temat postu:

hmmm... No cóż racja, papieże też lepsi nie są... Wynika to także z historii, którą tak ciężko i mozolnie kujemy w szkole.
No i oczywiście co do tych ludzi, którzy pomagają wielu osobom, a kościół o nich zapomina... Wcześniej już gdzieś na tym forum dawałem linka do youtube z filmikiem o tym starszym panie i o ,,pomocy" radia z ryjem... To było naprawdę chamstwo z ich strony... I oni uważają się za ludzi świętych, zasługujących na poparcie Boga...
Asteroth
PostWysłany: Czw 20:27, 28 Cze 2007    Temat postu:

Oczywiście niektórzy księża są w porządki, ale mnie wkurwia też to jak niektórych Kościół uznaje za świętych bo twierdzili, że przemówił do nich Bóg (co raczej jest nimożliwe do stwierdzenia) a takiego co pomagał tysiącom a może nawet i milionom biednych ludzi to już zapominają. Papieże też nie lepsi, dzisiaj nawet dowiedziałem się, że nasz Jan Paweł II też święty raczej nie był bo współpracował z Amerykaństkim CIA. Co prawda chodziło o wyzwolenie Polski od Socjalistów, ale gdzie tutaj uwielbienie Boga? Gdzie przewodzenie Kościołem? Tym powinien zajmować się papież? z
Darth Revan
PostWysłany: Czw 19:20, 28 Cze 2007    Temat postu:

Dokładnie! Też mi się to nie podoba, a co do tej ich władzy absolutnej, to ja już to zauważyłem ładnych parę lat temu... Coraz bardziej księża zaczynają się wpychać do polityki i robić swój ,,porządek". Dzięki radiu z ryjem mają poparcie u starszych ludzi, przez co ich władza się szerzy... =(
Smutne jest to co się dzieje w tym kraju.
Ostatnio w kościele (zdaje się ostatnio to byłem jako świadek na bierzmowaniu kolegi), ksiądz... NIE! Biskup coś tam mówił o tym, że jakiś człowiek zabił drugiego człowieka i nie owijając w bawełnę stwierdził, że tacy ludzie zachowują się gorzej niż zwierzęta... Co oni kurwa mać pierdolona, mają do tych zwierząt!? (Sry za słowa, ale mnie poniosło...)
Biskup stwierdził, że zwierzęta zabijają, bo muszą jeść.... A ludzie to co, patyk? Oni już nie zabijają zwierząt, aby jeść? Mordujemy je bez wytchnienia i mamy coraz więcej zagrożonych gatunków... (Może pomyślicie, że mam hopla na tym punkcie, czy coś... Ale nie, tylko po prostu nie lubię, gdy ktoś mówi takie pierdoły, nie myśląc wcześniej!)

Czy Chrystus też gadał takie pierdoły?
Asteroth
PostWysłany: Śro 19:22, 27 Cze 2007    Temat postu: Kościół - czyli poważna rozmowa na poważny temat.

Co sądzicie o Kościele? Ja osobiście jestem takiego zdania, że jest to organizacja którą powinno się zniszczyć (łącznie z Watykanem i tymi przemądrzałymi dziadkami papieżami [oczywiście do Jana Pawła II się nie czepiam, bo pomagał]) i odbudować na nowych fundamentach. Ostatnio zauważyłem, że Kościół tak jakby dążył do odbudowania swojej pozycji jak w średniowieczu czyli niemal absolutnej! A oto jedno z moich rozważań: większość doktryn kościoła i świętych pochodzi z epoki średniowiecza, a wtedy ludzie obłęd fanatyków i upośledzonych mieli tendencję do nazywania świętością. Czyli tak jakby więkoszość mogłaby zostać wzniesiona na kłamstwie. Może to i błędne, ale i tak twierdzę, że Kościół to organizacja, któa niewiele ma wspólnego z tym Kościołem który założył Chrystus.

Powered by phpBB © 2001,2005 phpBB Group